|
POEZJA ZYCIA ============= Poezja zycia usmiechem szyderczym i muzyka plynnie szarpie me rany a ja jak w matni w nastroju wisielczym slucham tych slow kompletnie zalany ... czuje, ze jestem w matni nie pierwszy to juz raz i chyba nie ostatni ktos mnie uderzyl w twarz rany tym swiezsze poezja szarpane jak struny gitary wydaja swe dzwieki kopany opluty wysmiany pijany probuje wyrwac sie z matni udreki ... czuje, ze jestem w matni nie pierwszy to juz raz i chyba nie ostatni ktos mnie uderzyl w twarz twarz ma skrecona okropnym grymasem w bolu co mieszka w glebi serca mego naciaga usmiech lecz poza nawiasem wisielcze proby wysilku ludzkiego ... czuje, ze jestem w matni nie pierwszy to juz raz i chyba nie ostatni ktos mnie uderzyl w twarz (. . .) nie chce tego sluchac co zycia jest poezja chce sie wyrwac z matni ktora strasznie parzy i zatrzasnac okna gotowe do skoku i strzasnac czyjes uderzenia z twarzy uniknac przeznaczenia ciemnego wyroku i aby nie zadzwieczal mi po raz ostatni refren piosenki pograzonej w mroku krzykiem przerazonej ofiary tamtej matni ale teraz wciaz.... ... czuje, ze jestem w matni nie pierwszy to juz raz i chyba nie ostatni ktos mnie uderzyl w twarz ...mam nadzieje, ze jednak ten ostatni raz byl ostatni. Heretyk. |
Please send
your comments to Julian Siegmund Bielicki. This document was updated
03.01.98.